Jerzy Pruski
Skuteczność kontroli rachunku obrotów kapitałowych bilansu płatniczego w Chile (1990-1998)

W drugiej połowie lat 90. w skumulowany sposób uwidoczniły się negatywne skutki globalizacji stosunków finansowych. Wśród działań, mających zmniejszać ryzyko wystąpienia kryzysów walutowych, wymienia się rozwiązania o charakterze globalnym oraz posunięcia leżące w dyspozycji poszczególnych krajów. Do drugiej grupy, poza właściwą polityką makroekonomiczną, strukturalną, lepszą jakością statystyk gospodarczych, zalicza się także poprawną sekwencję czasową liberalizacji obrotów kapitałowych bilansu płatniczego, a w tym stosowanie instrumentów, które w sposób administracyjny ograniczają skalę i rodzaj międzynarodowych przepływów kapitałowych.

Analiza skuteczności stosowania administracyjnych ograniczeń, przeciwdziałających nadmiernym przepływom kapitałowym, jest ważna w kontekście gospodarki polskiej z co najmniej dwóch powodów. Polska od kilku lat doświadcza znacznych nadwyżek na rachunku kapitałowym bilansu płatniczego. Ich przewidywana skala może potencjalnie stanowić poważne źródło destabilizacji makroekonomicznej. Z drugiej strony, wprowadzone ostatnio w Polsce nowe regulacje prawne przewidują wykorzystanie, w sytuacjach kryzysowych, ograniczeń administracyjnych do kontroli przepływów kapitałowych.

W artykule omówiono przesłanki wprowadzenia kontroli obrotów kapitałowych oraz poszczególne instrumenty stosowane w gospodarce chilijskiej. Do najważniejszych należą: nieoprecentowane depozyty obowiązkowe, dualny rynek walutowy, ograniczenia czasowe, ilościowe i jakościowe oraz regulacje ostrożnościowe. Pomimo szerokiego zakresu stosowanych instrumentów badania empiryczne co najwyżej potwierdzają tezę o krótkookresowej skuteczności kontroli napływu kapitału w odniesieniu do dysparytetu stóp procentowych oraz spadku udziału kapitału krótkookresowego w finansowaniu zagranicznym. Zastosowane ograniczenia nie wpłynęły natomiast między innymi na napływ kapitału ogółem oraz kurs walutowy. Doświadczenia gospodarki chilijskiej wskazują zatem, że system kontroli przepływów kapitałowych w niewielkim stopniu zwiększył autonomię polityki makroekonomicznej oraz przyczynił się do zachowania równowagi zewnętrznej. W stopniu, w jakim faktycznie wpłynął na strukturę zadłużenia zagranicznego, mógł się on przyczynić do wzrostu stabilności sektora finansowego oraz odporności gospodarki na zaburzenia na międzynarodowych rynkach finansowych.

Doświadczenia gospodarki chilijskiej mogą mieć interesujące implikacje dla ewentualnych dyskusji nad wykorzystaniem podobnych instrumentów w gospodarce polskiej. Przede wszystkim wskazują one, że wprowadzenie kontroli przepływów kapitałowych jest bardziej uzasadnione w kontekście realizacji celów ostrożnościowych aniżeli makroekonomicznych. Ograniczenia administracyjne należy traktować jako uzupełnienie restrykcyjną politykę makroekonomiczną, której bardzo ważnym elementem jest restrykcyjna polityka fiskalna. Wprowadzenie jakiejkolwiek kontroli musi być również warunkowane posiadaniem sprawnego i wszechstronnego systemu kontroli transakcji bilansu płatniczego. Potencjalne korzyści powinny być także oceniane w kontekście negatywnych skutków kontroli przepływów kapitałowych na poziomie makro- i mikroekonomicznym.

Ta strona używa plików cookies, dzięki którym może działać lepiej.
Aby się dowiedzieć więcej o technologii cookies, proszę kliknąć tutaj: Polityka prywatności NBP »
Aby móc przeglądać zawartość, należy zaakceptować cookies z tej strony Akceptuję