Waldemar Rogowski
Możliwości wczesnego rozpoznawania symptomów zagrożenia zdolności płatniczej przedsiębiorstwa

W gospodarce nierynkowej, zdominowanej przez sektor państwowy, problem utraty zdolności płatniczej praktycznie nie istniał. Dopiero wraz z rozpoczęciem w 1989 r. reformy polskiej gospodarki wiele podmiotów gospodarczych popadło w kłopoty finansowe, często kończące się utratą zdolności płatniczej.

Lata 1996-1998, za sprawą niektórych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (ESPEBEPE SA, Swarzędza SA, Universalu SA, Bytomia SA), stały się latami przełomowymi, jeśli chodzi o problem utraty zdolności płatniczej. Padł kolejny mit, że spółki publiczne mają dużą wiarygodność i niezachwianą sytuację finansową, w związku z tym zarówno udzielanie im kredytów, pożyczek, jak też inwestowanie w ich papiery wartościowe i dłużne wiąże się z niskim ryzykiem (często oprocentowanie udzielanych im przez banki kredytów było niewiele wyższe od oprocentowania papierów skarbowych, uznawanych za inwestycje bez ryzyka). Spowodowało to, iż także w Polsce duże znaczenie zaczęto przywiązywać do możliwości wczesnego rozpoznawania symptomów zagrożenia utraty zdolności płatniczej, przy wykorzystaniu modeli opartych na wybranych wskaźnikach finansowych.

Większość najnowszych badań odrzuciła modele oparte na wartościach pojedynczych zmiennych (wskaźnikach) - modele jednowymiarowe - ze względu na fakt, że duża liczba wzajemnie niezależnych zmiennych (wskaźników) lepiej ujmuje problem wczesnego rozpoznawania symptomów zagrożenia zdolności płatniczej niż pojedyncze wskaźniki. Ponadto, przy stosowaniu metod jednowymiarowych bardzo często mogłoby dochodzić do sprzecznych kwalifikacji, ponieważ jeden wskaźnik wskazywałby na zagrożenie zdolności płatniczej, drugi zaś przeciwnie - nie sygnalizowałby jej. Tak więc podstawą wczesnego rozpoznawania symptomów zagrożenia zdolności płatniczej są modele wielowymiarowe. Wartość poznawcza modeli wielowymiarowych mierzona liczbą prawidłowych klasyfikacji (powyżej 90%) jest duża. Należy zatem zastanowić się, czy przedstawione metody wczesnego rozpoznawania symptomów zagrożenia zdolności płatniczej można adaptować do warunków polskich. Wydaje się, iż bezpośrednie przeniesienie opracowanych modeli jest niemożliwe. Poprawny wybór zarówno zbioru wejściowego wskaźników, jak i dwu grup przedsiębiorstw mających zdolność płatniczą czy też jej nie mających, pochodzących z tych samych branż, o podobnej strukturze majątku, jest warunkiem poprawności oszacowanego modelu. Zaprezentowane w artykule modele opracowane zostały dla gospodarek państw wysoko rozwiniętych, dlatego trudno jest je zastosować w warunkach polskich. Ponadto, trudno określić, na ile wybrane wskaźniki oraz oszacowane wartości współczynników dyskryminacyjnych przystają do naszych warunków. Dlatego też konieczne jest opracowanie modelu dla uwarunkowań polskich. Jest to bardzo trudne z uwagi na nadal wysoką niestabilność warunków funkcjonowania przedsiębiorstw w Polsce, trudności w zdefiniowaniu momentu, kiedy dany podmiot należy uznać za niewypłacalny, oraz przede wszystkim z powodu braku odpowiedniej próbki przedsiębiorstw niewypłacalnych, dla których byłyby dostępne sprawozdania finansowe za okres przynajmniej trzech lat przed wystąpieniem niewypłacalności.

Należy podejmować takie próby, konieczne dla prawidłowego funkcjonowania systemu bankowego.


Ta strona używa plików cookies, dzięki którym może działać lepiej.
Aby się dowiedzieć więcej o technologii cookies, proszę kliknąć tutaj: Polityka prywatności NBP »
Aby móc przeglądać zawartość, należy zaakceptować cookies z tej strony Akceptuję